Ostatnie pożegnanie

"Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych"
ks. Jan Twardowski

Dnia 7 kwietnia 2015 roku o godzinie 14.00 na cmentarzu w Mościcach pożegnaliśmy naszego Dyrektora śp. Wiktora Pulnika. Człowieka o niezwykłej osobowości, nauczyciela, wychowawcę i przyjaciela. Podczas uroczystej mszy koncelebrowanej w cmentarnej kaplicy, przy trumnie wartę honorową pełnili uczniowie naszej szkoły. Zebrani na uroczystości pogrzebowej dyrektorzy szkół, nauczyciele, uczniowie, rodzina, przyjaciele i znajomi w milczeniu oddawali hołd i podziękowanie za to, że Był i tak wiele dał nam od siebie. Po zakończonej mszy żałobnej ruszył kondukt pogrzebowy towarzyszący śp. Wiktorowi w ostatniej ziemskiej drodze. Słowa podziękowania i pożegnania w imieniu Grona Pedagogicznego Szkoły Podstawowej Nr 15 wygłosiła obecna pani Dyrektor mgr Teresa Kot.

Ks. Jan Twardowski pisał: „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą…”

Zacny Dyrektorze Szkoły Podstawowej nr 15 w Tarnowie.
Niezawodny Kolego i Przyjacielu! Człowieku dobry i prawy!

Gromadzi się tu dziś z Tobą grono nauczycielskie tej szkoły, na Ostatniej Radzie Pedagogicznej. Grono dzisiaj rozproszone po różnych placówkach Tarnowa i Polski, grono Szkoły Podstawowej nr 15, które kiedyś i dzisiaj kształci młode pokolenia przy Krupniczej 8. Są też pracownicy szkoły i uczniowie wraz z rodzicami. Przyszliśmy z potrzeby serca, podziękować Ci za Twoje dobro i piękno!
Moja dzisiejsza mowa pożegnalna to dla mnie honor i ból.  Jako Dyrektor Szkoły – pięknie nas  integrowałeś. Zadzierzgnięte podówczas przyjaźnie, trwają do dziś i trwać będą nadal. Pamiętam jak ponad 30 lat temu stawiałam pierwsze kroki jako młody nauczyciel w tej szkole.

A Ty witałeś mnie i innych młodych pedagogów z uśmiechem i pełnym zaufaniem. To Ty pokazałeś nam szczytny cel zawodu nauczyciela. Otoczyłeś nas „ojcowską opieką”.
Jako kolega i przyjaciel – byłeś niezawodny! Jako nauczyciel i wychowawca – dbałeś o wszystkie potrzeby uczniów, nie szczędziłeś sił i czasu. Wciąż pragnąłeś aby w szkole działo się coś nowego w dydaktyce, sporcie. Starałeś się aby kształcenie młodych ludzi było jak najbardziej wszechstronne. Trafiałeś ze swoimi decyzjami w przysłowiową 10. Dzięki trafnym decyzjom i osiągnięciom dydaktycznym szkoła stała się wiodącą wśród placówek Tarnowa i województwa. Nałożyły się na to również sukcesy na arenach sportowych. Nie bałeś się stworzyć organizacyjnych podwalin pod mocną piłkę ręczną najpierw w ramach SKS-u a później klas sportowych. Zaowocowało to tytułami Mistrzów Polski wśród dziewcząt i chłopców oraz tytułem NAJBARDZIEJ USPORTOWIONEJ SZKOŁY W POLSCE. Za wyniki swojej pracy byłeś wielokrotnie odznaczany i nagradzany. Ale największa nagroda to szacunek i wdzięczność Twoich uczniów i współpracowników.

Jako ojciec rodziny o swoich najbliższych, najdroższych Twemu sercu – mówiłeś zawsze z ogromną miłością, czułością, szacunkiem i godnością. Jako PLASTYK – widziałeś w swoim otoczeniu piękno i estetykę, drażnił cię nieład.  Swoim życiem, swoimi marzeniami i tęsknotami – pokazałeś co jest w życiu najważniejsze i jaki system wartości jest skarbem największym.
Mgr Wiktor Pulnik – Nauczyciel po kres swoich dni. Pokazałeś, jak być cichym i pokornym i jak dzielnie i pięknie można cierpieć. Swoim życiem, niekiedy dramatycznym pokazałeś ile jest wart dla człowieka, drugi człowiek, jakim jest dla niego darem jego przyjaźń, jego więź i spotkanie z nim. Pokazałeś co jest miarą człowieczeństwa. Dziękujemy Ci za to…

Dopiero co minął Wielki Tydzień i Święta Wielkanocne. Przeżywaliśmy jak światło życia gaśnie aby znów rozbłysnąć. Niech te światła dzisiejszych świec oświetlają Ci drogę do Pana. Świece dają światło i ciepło. Tak bardzo potrzeba nam dziś ciepła i światła. Światła i ciepła tak bardzo potrzeba każdemu z nas. Dziękujemy Ci za Twoją obecność – niech dobry Pan Ci to wynagrodzi. Dziś wtorek – Dzień ostatni ferii świątecznych - czas przygotowania na ostatnie tygodnie nauki i roczną klasyfikację, a nasza z Tobą Ostatnia Rada Pedagogiczna w tak ekstremalnej scenerii. Nasze kwiaty nie zdążą zwiędnąć – zmarzną i zmokną. Znicze wypalą się i zgasną. Ale Twoje dobro i piękno Twojej duszy przenika nas, i pozostanie w nas na zawsze. Zapewniamy Cię o naszej wdzięcznej pamięci i modlitwie. Twoich najbliższych zapewniamy o naszym wsparciu i dobrym słowie. Nie mówimy żegnaj, lecz  d o   z o b a c z e n i a. Drogi, Kochany Wiktorze ! Pozostawiasz ciepły i trwały ślad w naszych sercach.
D o  z o b a c z e n i a…